czwartek, 26 lutego 2015

GRECJA. Kos

Wspomnienia z Kos.
Uwielbiam, kiedy woda ma taki cudowny kolor - bardziej zielony niż niebieski.
Czerwiec- moje kolejne urodziny. Leżę na cudownej małej plaży. Przede mną Morze Egejskie i zarys pobliskich wysp, w oddali Turcja.

To wspaniały luksus - móc uciec w miejsca, gdzie nie ma ludzi. Tylko bezkres pagórków, dzikie plaże, morze..............i kozy.
Na tej wyspie populacja kóz zdaje się być większa od populacji ludzi.

Plaża Tigaki - wystarczy wybrać się na spacer, kierując się w stronę miasta Kos,
żeby znaleźć się daleko od ludzi, parasoli, leżaków, "kierowników plaży".
Pod stopami ciepły piasek, przed oczami zieleń Morza Egejskiego,
a na horyzoncie wybrzeże Turcji.



Kos- Agios Stefanos





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz